W końcu! Po zdobyciu brakującej włóczki, dokończeniu i wciągnięciu gumki tak oto prezentuje się moja spódnica.
Robiona naokoło, najprostszym z możliwych ściegów, z jednym warkoczem, docelowo z lewej strony, natomiast można ją dowolnie obracać. Na dole pasek ściegiem francuskim (chyba tak się nazywa;) ).
Na zdjęcia czekają jeszcze niebieskie rękawiczki - sówki;)
Śliczna spódniczka :-) Świetny pomysł z warkoczem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.